Minionkowe urodziny

Mama Iza wymarzyła sobie, żeby jej synek miał urodziny w Minionkowym stylu.

Mnie poprosiła o nakrycie głowy dla Wiktorka. Ogrodniczki jeansowe już też kupione i czekają :). Ciekawe jak się ubierze mama i tata?! ;)

Flamingi przytulanki

Kolejne flamingi gotowe. Tosia mówi, że na swoim lata. "Siada" na niego okrakiem i biega ile sił w nogach. Przez to flaming wygląda bardziej jak struś pędziwiatr. Kojarzycie ?!:)

Przy okazji do zdjęcia załapał się kuferek Tosi. Nie pokazywałam go jeszcze na blogu, więc słów kilka o nim. Są w nim zwykle kucyki. Bo trzeba Wam wiedzieć, że kucyki chodzą z nami wszędzie! Do stołu, na obiad, do auta, do sklepu, a nawet do łazienki :).

Udanego weenendu

Ahoj przygodo

Banda sympatycznych pluszaków jest już spakowana i gotowa do długiej drogi ...przez całą Polskę.

Tam czeka ich przygoda. 

Ktoś zadzwonił do Martyny, co wymyśla i zaproponował im pracę ... w MODELINGU. Martyna ledwo zdążyła się po głowie podrapać, a oni już wyskoczyli spod maszyny ze spakowaną walizką;) -tak im było śpieszno do wielkiego świata. Dobrze, że z Tosią zdążyłyśmy im pożegnalną imprezkę wyprawić. 

Niech się bawią nasze pluszaki i robią karierę, my im żałować nie będziemy ;). 

Dla każdej małej księżniczki

Często szyję korony urodzinowe. Ale przecież taką koronę dzieci zakładają nie tylko na imprezki :). 

Dlatego ostatnio zdarza mi się uszyć koronę bez cyferki z przodu. 

Do zabawy, do przebieranek, na pobudzenie wyobraźni... i tak w jednej chwili kanapa zmienia się w zamek, fotel w wierzę, podłoga  w fosę, a koc w tajne przejście. 

My czasem tak mamy... :).