czwartek, 26 marca 2015

piątek, 20 marca 2015

środa, 18 marca 2015

Gwiezdna girlanda







Kiedy wychodzimy z Tosią na powietrze po zmroku, zazwyczaj mówi "O NIEEE", zaraz później pada "zima...", "cimno", a później zadziera głowę wysoko i szuka gwiazd. Kiedy jej się uda, uśmiecha się szeroko...i pokazuje paluszkiem... No kocham to!
Moja gwiezdna dziewucha dostała swoją gwiezdną girlandę :).
Chciałam ją zrobić do jej nowego pokoju, ale oczywiście nie wytrzymałam i dostała już.

Miłego dnia dla wszystkich gwiezdnych dziewuszek i chłopczyków

sobota, 14 marca 2015

Przygotowania do świąt Wielkanocnych

Moja Tosia urodziła się w Niedzielę Wielkanocną, 2 lata temu. Te kilka godzin od kiedy odeszły mi wody do tego kiedy pierwszy raz ją przytuliłam większość ludzi spędziła pewnie jedząc śniadanie ze swoimi rodzinami, a my byliśmy świadkami naszego prywatnego cudu. 
Pomimo bólu, głodu (byłam w końcu bez śniadania ;), wypomnienia mamy piękne :))). 









piątek, 6 marca 2015

Siostrzyczki

Nucę od rana i uśmiecham się sama do siebie... "to siła sióstr, rządzimy tuuu... ".

Tosia ma swój dresik "hello" (klik) już jakiś czas. Od początku zakładałam, że uszyję je dla Poli i Tosi takie same, ale oczywiście brakuje mi czasu na wiele rzeczy. Latem dostałam jakąś mądra książkę o zarządzaniu czasem, ale nie miałam czasu jej przeczytać ;).
Wczoraj jednak było inaczej, dziewczyny zafundowały mamcie wolny wieczór i poszły spać książkowo. Jako że Martyna wypoczywa w inny sposób niż większość normalnych ludzi uznała, że to czas na szycie.

Taką miałam dzisiaj rano radochę jak ją ubierałam :))).

Obawiam się tylko, że Polcia za długo w nim "nie pochodzi", bo jest na JUŻ. Planowałam uszyć trochę za duży, ale wykrój przygotowałam sobie już jakieś ze 3 tyg. temu.
Jejku, jak ona rośnie :))
















Marzy mi się mini sesja gdzie moje dziewuchy, paradują sobie razem w dresikach. Dzisiaj na pewno się nie uda, bo Tosia miała je na sobie wczoraj i akurat zainteresowała się moją szminką. Teraz jej bluza schnie, Poli za chwilę będzie miała na sobie ulane mleczko..., no ale może jeszcze się uda :). 

                     

Miłego wiekendu

wtorek, 3 marca 2015

Korony urodzinowe nie tylko dla dzieci :)





Doszły mnie słuchy, że na początku imprezy mają je dzieci..., później przejmują dorośli i podobno cieszą się jak dzieci. Uwielbiają je przymierzać, robić sobie w nich zdjęcia. No co ja mogę na to powiedzieć...?! Bardzo mi miło :D