wtorek, 3 marca 2015

Korony urodzinowe nie tylko dla dzieci :)





Doszły mnie słuchy, że na początku imprezy mają je dzieci..., później przejmują dorośli i podobno cieszą się jak dzieci. Uwielbiają je przymierzać, robić sobie w nich zdjęcia. No co ja mogę na to powiedzieć...?! Bardzo mi miło :D

4 komentarze:

  1. Pięknie wykonane ozdoby zachęcają do przymiarki nawet największych ponuraków. Korony są cudowne :-) szkoda, że roczek już za nami

    www.zaraz-wracam.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam, robiłam już też korony na 2-gie i 4-te urodziny, a nawet jedną osiemnastkę. Czekam na pierwszą 30-stkę :)

      Usuń
    2. To u mnie za 4 lata :-) ewentualnie poproszę dla męża na 35 za rok :-)

      Usuń
  2. haha wcale mnie to nie dziwi!:D
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu