Powoli przygotowuję kolejne rzeczy do kącika naszego Króliczka. Tym razem uszyłam pościel. Niestety w trakcie popsuła mi się maszyna i musiałam przeprosić się do starego Łucznika, zakopanego w piwnicy, żeby dokończyć.
W każdym razie mam nadzieje, że naszemu maleństwu będzie się super przyjemnie w niej spało :)).
Zapraszam do oglądania.
Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania. Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
środa, 23 stycznia 2013
Nowa odsłona sypialni z kącikiem dla naszej Fasolki - czyli "wicie gniazdka" cz. IV - Pościel
Autor:
martynawymysla
o
środa, stycznia 23, 2013
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
kącik do spania dla dziecka,
kącik niemowlęcy,
nursery room,
pościel niemowlęca,
pościel niemowlęca z sową,
sypialnia z kącikiem dla dziecka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pościel prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU nas tak samo było, że nie robiliśmy oddzielnego pokoju dla malucha. Zdecydowaliśmy się również na kącik i to był bardzo dobry pomysł. Nasze łóżko https://senpo.pl/lozka/lozka-120x200/ stało bezpośrednio przy łóżeczku maluszka więc cały czas mieliśmy ze sobą kontakt.
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza się tak, że łóżko dziecięce i tak stoi w sypialni rodziców. Jeśli chcemy czasami odpocząć to warto również mieć narożnik http://itvmi.pl/ekonomia-przestrzeni-czy-oplaca-sie-stawiac-kanape-naroznikowa-w-malym-pokoju/ w salonie. Taka kanapa z pewnością pozwoli nam na porządny odpoczynek w ciągu dnia.
OdpowiedzUsuń