Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania. Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
czwartek, 10 grudnia 2015
Żółty superbohater
Chyba Wam jeszcze o tym nie pisałam, ale Tosia na pytanie kim jest jej tata odpowiada "bohaterem", niezmiennie od ponad pół roku:). Nie była to u niej odpowiedź jedynie wyuczona i powtarzana automatycznie.
Jedna z sytuacji, którą zapamiętałam...
Mamy w domu niewielką ścianę pokrytą farbą tablicową, aż do sufitu. Tosia stwierdziła, że będzie rysować i musi ją całą najpierw zmazać. Woła, że potrzebuje pomocy idę zmazuję, ona pokazuje, że wyżej też coś tam jest, a jej rysunek będzie przecież "ooogromny":). Na pomoc idzie tato, zmazuje to czego nie udało się wcześniej zetrzeć Tosi i mamie. Tosia zadziera głowę wysoko, patrzy mu w oczy i mówi TATO-BOHATER:)).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu