Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania.
Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
Na dworze, może nie jest jeszcze super ciepło, ale zrobiło się jakoś tak przyjemniej :).
Korzystając z nowej energii zrobiłam nawet dziewczynkom porządek w ubraniach. Została mi jeszcze szafa w przedsionku, ale na nią znowu muszę zebrać siły i chęci :).
Dzisiaj chciałam Wam pokazać wiosenny zestaw Polciowy. Czapka beanie i chusta z chwostami.
Jak tam u Was po świętach?! Wszystkie brzuchy najedzone?
U nas Wielkanoc, to podwójny powód do świętowania, bo obchodzimy też urodziny Tosi.
Podzielę się z Wami kilkoma zdjęciami, zapraszam do oglądania :).
Obiecuję, że to ostatni post o koszyczkach wielkanocnych w tym roku ;))).
Tym razem chcę pokazać koszyczki moich dziewczynek.
Nie wiem czy Polcia będzie chciała nieść go samodzielnie, ale wolałam nie ryzykować walki i każda ma swój. Tosia Baranka Shaun, którego kiedyś uwielbiała, a teraz dalej darzy sympatią. Znacie?! Jak nie koniecznie nadróbcie:). My wiedzieliśmy wszystkie sezony po 4 razy :). Polcia ma koszyczek z owieczką z szelmowskim uśmieszkiem i musicie uwierzyć na słowo, że do niej bardzo pasuje ;)))).
Życzymy Wam zdrowych, spokojnych, rodzinnych świąt takich przy stole, na spacerze i przy rozmowach:).
Wszystkiego dobrego, a dla relaksu przy malowaniu jajek nasz ukochany Shaun the sheep :).