niedziela, 14 lipca 2013

Nocne s-życie mamy :)

Od jakiegoś czasu tęskniłam za maszyną. Od narodzin córci nie działałam nic w temacie, a ona skończyła już 3 miesiące.
W głowie kłębią się kolejne pomysły i tylko czasu jakoś dziwnie brak ;).
Wczoraj w nocy się zawzięłam i uszyłam poduszkę w kształcie słonia dla mojej Antośki, mój mąż nazwał ją "słońuchą".







Szefowa wygląda na zadowoloną :).
Miłego wieczoru

2 komentarze:

  1. Na żywo wyglądają jeszcze lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć!

    Wzięłyśmy udział w wyzwaniu. Może i Ty się dołączysz? :)
    http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/w-odpowiedzi-na-wyzwanie-asi-misiowe.html

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu