piątek, 26 grudnia 2014

Moja spódniczka leci do LA:)

Prezenty świąteczne rozdane, więc mogę je teraz dalej swobodnie pokazywać ;)...


Czy macie kogoś kto motywuje Was do pracy? Do rozwoju? Kto da kopniaka kiedy Wam się nie chce, albo boicie się spróbować. Takiego osobistego mentora...
Moją motywacją do działania jest oczywiście moja rodzina, ale poza tym mam szczęście "mieć" Anię.
Ania to bardzo aktywna dziewczyna, która w dodatku jest tak ... denerwująca, że chce wszystkich dookoła zarazić tą swoją hiper-aktywnością. Na mnie działa to mega pozytywnie :)).

W wakacje Ania spakowała swoje wygodne, warszawskie życie i przeniosła się ponad 8 tysięcy kilometrów do Los Angeles. Czy muszę dodawać, że ta dziewczyna nie boi się niczego?! ;)
Po Nowym Roku, moja spódnica, poleci z nią do jej nowego domu :). Mam nadzieję, że podbije Californie.





3 komentarze:

  1. Zycze Ci zeby Twoje kiexki i inne cuda podbily juesej!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. w jakiej cenie byłaby taka spódniczka na osobę dorosłą? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poproszę o kontakt mailowy z adresem martynawymysla@gmail.com

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu