No wczoraj był taki dzień. 14 stopni, wiało i padało. Cały czas. Zaczęło się od rana i skończyło, no właśnie nie jestem pewna kiedy się skończyło. Chyba trwa do teraz?! Po raz pierwszy i mam nadzieję ostatni nie dotrzymałam słowa danego Tosi, że pójdziemy na plac zabaw.
Taka pogoda wymusza przegląd garderoby. Czy kalosze jeszcze na nas dobre? W jakim stanie są nasze kurtki przeciwdeszczowe, itd.
Nie miałam czapki przejściowej. A mieć muszę. Kiedy dziewczyny usnęły, uszyłam taką i jestem z niej bardzo zadowolona. Ze swoich zdjęć mniej, ale ktoś pozować musiał :).
Za szybką sesję i pomoc, dziękuję Ci Mamuś :) :*.
Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania. Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
poniedziałek, 7 września 2015
Cienka czapka jesienna
Autor:
martynawymysla
o
poniedziałek, września 07, 2015
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
czapka cienka,
czapka dresowa,
czapka jesienna,
czapka mamy,
czapka na zamek,
czarna czapka,
nakrycie głowy na jesień
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetna :)
OdpowiedzUsuń