Wyszła antracytowo-szaro-biała. Uwielbiam ją taką, jest najbardziej "słoniowata" ze wszystkich moich dotychczasowych słoniuch.
A tak się prezentuje cała kiermaszowa rodzinka :).
Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania. Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
Piękna!
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna :) genialna :) słonica pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuń